Największe danie świata – nadziewany wielbłąd
To z pewnością jedno z najdziwniejszych dań, jakie jada człowiek. Na pewno zaś największe – potrawa ta, według księgi rekordów Guinnessa, jest największą na świecie pozycją w menu.
O czym mowa? O wielbłądzie. O całym wielbłądzie, przygotowywanym i podawanym bez wcześniejszego rozczłonkowania.
Wielbłąd, który ma być zjedzony jest nadziewany. Jego nadzienie zaś stanowi owca.
Owca też nie jest byle jakim nadzieniem, bo i ona sama jest nadziewana. Owcę bowiem wypełnia się kurczakami.
Jednak i na tym etapie tworzenie potrawy się nie kończy. Także kurczaki się nadziewa, jednak tutaj nadzienie jest już bardziej tradycyjne, powstaje bowiem z jajek i ryżu.
Tak nadziewany wielbłąd jest rzekomo tradycyjną potrawą Beduinów. Sposób przygotowywania tego dosyć nietypowego dania może trochę przypominać budowę rosyjskiej matrioszki.
Aby nadziać jednego wielbłąda potrzebna jest jedna owca i dwadzieścia kurczaków. Taka potrawa z całą pewności wystarczy dla całej, wielopokoleniowej beduińskiej rodziny.